Miałam raka, czy będę mogła mieć dziecko?
W ostatnich czasach coraz powszechniej diagnozowane są nowotwory w obrębie narządów rodnych nawet młodych kobiet. Gdy taka dziewczyna, która nie założyła jeszcze rodziny zgłasza się do onkologa i słyszy diagnozę rak to w pierwszej chwili jest w szoku, a następnie cała jej koncentracja i energia skupia się na konieczności wyleczenia. Zapomina o tak ważnej dla większości kobiet roli matki, którą podjęcie złego rodzaju leczenia może jej trwale odebrać.
Planowanie leczenia
Już na etapie planowania leczenia to lekarz powinien zapytać pacjentki czy planuje w przyszłości potomstwo. U wielu kobiet bowiem, zależnie od wielkości rozpoznanej zmiany istnieje możliwość podjęcia leczenia operacyjnego które pozwoli na zachowanie narządów rodnych, a tym samym płodności.
Informacja o planowaniu założenia w przyszłości rodziny będzie również o tyle istotna, że w przypadku konieczności zastosowania chemioterapii można wybrać leki, które nie mają silnie toksycznego działania na jajniki (niektóre z nich mogą prowadzić do ich całkowitego zniszczenia i niepłodności).
Ciąża po raku
Jeśli pacjentka zakwalifikuje się do leczenia zachowawczego, to po jego zakończeniu może bez problemu zostać mamą. Wszelkie narządy rozrodcze pozostają bowiem na swoich miejscach.
Obecnie takie postępowanie i rozważanie takiej opcji stanowi już normalną praktykę na świecie. Odnotowano już co najmniej 500 porodów po leczeniu zachowawczym młodych kobiet z nowotworami w obrębie narządów rodnych.
Trudna decyzja
Lekarz w czasie wstępnej diagnostyki określa stopień zaawansowania choroby. Ważne jest określenie najbezpieczniejszej dla pacjentki metody leczenia i wyeliminowanie zagrożeń.
W zależności od tego jak będziemy więc leczone i jak rozwinie się choroba kwestia płodności zostanie uzależniona od indywidualnego przypadku.